Olej słonecznikowy leczy

Metody nie sprawdziłem i oczywiście nie ma żadnej gwarancji. Podaję za dr Jadwigą Górnicką (Apteka natury tom 1, s. 78), bo jak zauważyłem na mojego bloga zagląda sporo osób z forum o leczeniu nowotworów. A więc – dla dobra sprawy!

Dr Górnicka podaje, że przy użyciu tej metody można leczyć bóle głowy, zapalenia oskrzeli, zapalenie zakrzepowe żył, chroniczne choroby krwi, paraliż, zapalenie korzonków nerwowych, egzemy, guzy żołądka, jelit, serca, płuc, nerek, choroby kobiece, nowotwory złośliwe, zawały serca, zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia mózgu, zapalenia zatok bocznych nosa, zesztywniające zapalenia stawów kręgosłupa a nawet… paradentozę.

Zabieg wykonuje się na siedząco. Czysty olej słonecznikowy należy ssać 15-20 minut jak cukierek w przedniej części jamy ustnej, przepuszczając go między zębami, dbając aby oleju nie połykać. Powtórzyć ssanie 2-3 razy dziennie, nie więcej niż trzy razy (np. rano, w południe i wieczorem).

Jak podaje dr Górnicka olej w ustach staje się gęsty, a następnie znów rzadki i nabiera mlecznej barwy. Po zakończeniu ssania wypluć olej do muszli klozetowej i kilkakrotnie, dokładnie ją spłukać, bo to co się wypluło ma właściwości chorobotwórcze. Dobrze wypłukać usta!

Jeśli po zakończeniu ssania ciecz ma barwę żółtą, zabieg ssania trzeba przedłużyć, ale najwyżej 25 minut.

Jednym z pierwszych zauważalnych objawów ma być – wg dr Górnickiej – ustąpienie krwawienia dziąseł (jeśli występowało) i oczyszczenie oraz wybielenie zębów.

Podczas stosowania metody mogą wystąpić stany krytyczne choroby, a pacjent może mieć wrażenie, że jego stan się pogarsza. Dr Górnicka stwierdza: „objawy te oznaczają, że zaczynają się rozpraszać ogniska chorobowe. Niekiedy może wystąpić podwyższona temperatura. Leczenia jednak nie należy przerywać. Niektóre występowania szczególnie nagłe i ostre, przy stosowaniu tej metody mogą ustąpić bardzo szybko, po trzech pięciu dniach, w innych przypadkach leczenie może trwać do roku”.

Całość książki Jadwigi Górnickiej (wszystkie trzy tomy) godna polecenia wszystkim poszukiwaczom zdrowia (uwaga: przepis podany w starym wydaniu książki; nie wiem, czy znajduje się w nowym. Należy sprawdzić, czy autorka nadal go zaleca!). Przy tej okazji daję odnośnik do wpisu o tłoczeniu olejów.

 

Jakub Brodacki