Zielnik Siennika, Księgi pierwsze, rozdział 238
A
Jest ziółko niewielkie cząbr, listeczki ma drobniuchne, niejako ciemnozielone. Ma zagrzewającą i suszącą moc. Smaku jest gorzkiego i kąsającego, a jest ciepły i suchy w trzecim stopniu. Zamulenie członków wnętrznych otwiera i przechody ich. Zastanowienie którejkolwiek rzeczy to jest moczu albo paniam rzeczy ich przeprawia, macicze czyści z wilgości złych wodnych a białych, płód umarły wypędza i łożyszko. Piersi czyści przez charkanie wymiatając flegmę, wzrod [wzrok?] zemdlony ostrzy co się stawa dla wilkości zimnych.
B
Też cząbr stłuczony z pszenice boleść stawową leczy, gdy na nie przyłoży z winem ij uwarzyć, a to wino pić; nadymanie i gryzienie w brzuchu uśmierza, a żołądek posila.
C
Też chciwość ku spaniu szkodliwemu oddala gdy go stłucze z octem a głowę nim okładać jako w zachwyceniu powietrza i w innych przygodach którym sen szkodzi.
D
Też gdy ji stłucze a tego sobie pani przyłoży prawie na miejsce tajemne, duszność która bywa z zapalenia macice złemi wilgościami, odejmuje. Albo sok jego z sokiem rojownikowym. A w tym rozmoczyć bawełnę potym tę bawełnę obwinąć korzeń chrzanu a na to z wirzachu posypać ambrę a wetknąć do macice dobrze głęboko na tę duszność jest to lekarstwo bardzo dobre i macicę tez na miejsce swe przywodzi.