Marcin Siennik, Zielnik, Księgi pierwsze, Część pierwsze, Rozdział 165
A
Kurzanoga jest zimna w trzecim stopniu a wilka w wtórym. Ma moc odmiękczającą i odwilżającą, i też ochładzającą ludziom, w których kolera panuje. To jest kolerykom jest dobra ku jedzeniu. Też i surowa nic nie zaszkodzi, bowiem wnętrzności ochładza.
B
Zatwardzony żywot otwarza to jest, gdy uwarzysz kurząnogę z laktuką, ze śliwkami, z rodzynkami w wodzie prostej. A ocukrowawszy napijaj się tego, abowiem ta woda zapalenie, które bywa w gorączce gasi. Też jest dobra naprzeciwko rzezakowi i urynę pobudza obficie. A tak w ten czas żywot zatwardza, ty zasię żywot zatwardzają. Platearius powiada. A wszakoż kurza noga, gdy jej kto słusznie pożywa, tedy żywot otwiera. Bowiem odwilża i stolce czyni.
C
Też rozpadliny warg spaja, gdy korzenie tego ziela stłuczesz z przaśnym miodem a tym sobie namażesz wargi i też trąd spędza z lica, gdy często namażesz tym lekarstwem.
D
Też kurzanoga stłuczona w moździerzu, przyczyniwszy octu trochę, a tego przyłóż na wrzedzienicę bolącą zapaloną, pomoc będzie użyteczna.
E
Też to ziele samo jedzone surowo rozpadliny wnętrzne, które bywają w gardle albo w jelitach goi mocnie.
F
Rzecz też przyrodzoną paniam zastanawia kurzej nogi sok. A wszakoż go pożywając często wzrok mdli i zaziębią chciwość cielesną odejmuje i wracanie zastanawia.
G
Gdy je kto będzie żwał z octem, tedy krew z nosa zastanawia.
H
Też zapalenie, które bywa w gorących niemocach oddala, kiedy stłuczesz to ziele z octem, a przyłożysz go na żołądek.
I
Kto ma oskominy na zębiech to ziele oddala, kiedy go kto będzie żwał.
K
Brodawki zgania, gdy je będziesz tym zielem nacierał, abowiem ma osobliwą własność, iż je spędza.
L
Sok tego ziela bolenie głowy oddala, które przychodzi z gorącej przyczyny. Boleści krzyżowe uśmierza i też męcherza i rozpadliny jego goi. Rzecz też przyrodzona białych głów zastanawia i krew, która stolcem wychodzi. To jest krwawnice. Pandekta jest tego świadek.