Mrówkojad dokonał cudu! Maszynka tłocząca olej została podłączona do silniczka.
Wpisy Ręczna wyciskarka olejowa Piteba oraz Olej słonecznikowy leczy wzbudziły tak wielkie zainteresowanie, że jeden z komentatorów założył fajne forum dla olejarzy-amatorów pod adresem http://olej.raz23.pl. W jednym z tamtejszych wpisów (http://olej.raz23.pl/tloczenie-oleju-na-zimno/modernizacja-piteby/) pewien komentator zamieścił link do filmu pokazującego tłoczenie oleju przy uzyciu starej ramy do roweru i napędu rowerowego:
Pozazdrościwszy tego rozwiązania poprosiłem Przyjaciela zwanego Mrówkojadem o wykonanie takiej konstrukcji dla mnie. Mrówkojad początkowo niechętny był napędowi rowerowemu i postanowił zrobić napęd elektryczny. Dostaliśmy od Teścia silnik i Mrówkojad rzucił się w wir pracy twórczej.
Wczoraj udało się prawidłowo uruchomić całą machinerię. Na filmie usłyszymy dokładny opis działania, użytych części i problemów konstrukcyjnych.
Po zakończeniu eksperymentu doszliśmy do wniosku, że tempo tłoczenia 4 obroty na minutę jest dobre w początkowej fazie tłoczenia. Później jednak obroty należy nieco przyśpieszyć, aby przepchnąć twardniejące makuchy przez mufkę. Być może wskazana jest także wymiana mufek podczas pracy (np jedna mufka na 30 minut). Pewne problemy stwarzał też silnik – silne iskrzenie i przypalenizny na jednej ze szczotek, co wymaga jej wymiany. Ziarno było nieco przesuszone. Poza tym – rewelacja!
Jakub Brodacki