Nagietek

nagietekCalendula, Indel Blumen

Marcin Siennik, Zielnik, Księgi pierwsze, Część pierwsza, Rozdział 113

A
To ziele ma listy podobne listowi oliwnemu albo wierzbowemu, ale dłuższy i tłustszy z niejaką lipkością. Kwiat ma żółty, pręt z gałązkami na dwie piędzi wzwyż. Nasienie ma pobielałe a zmarszczone, a w główeczce rzędem położone a skrzywione trochę by trąbki. Jest gorącego a suchego przyrodzenia.
B
Moc tego ziela jest skurczająca, posilająca, wysuszająca. Zetrzeć to ziele na proch, obwinąć w bawełnę a przyłóż na bolący ząb – boleść oddala. A kiedy go w nozdrze włożysz, czyrwia, który bywa w zębie umorzysz. Pryszcze na nodze bardzo bolące zgładza, gdy ji stłuczesz, a uczynisz z niego plastr, a będzie przykładał. Też gdy sokiem jego będziesz namazował brodawki – spędza je precz.
C
Też lice węgrowate, abo które jest sinoczyrwone goi, a to tak weźmij soku tego nagietku, olejku różanego, łoju jeleniego, łoju kozłowego, dragantu, gumi arabicum, bolum armenum, zetrzyj to wszystko a uczyń z tego maść. A tą maścią lice maż (ale łoje roztop). A ty rzeczy do nich wsyp, to jest gumi, dragant, bolum armenum, a ta będziesz miał maść bardzo dobrą.

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.