Marcin Siennik, Zielnik, Księgi pierwsze, Część pierwsza, Rozdział 47
A
Szafran domowy albo krokos ma w sobie ciepłość w wtórym stopniu. Nasienie domowego szafranu jest najużyteczniejsze, a potym jego kwiat, ma własność wysuszającą i ocierającą, cknienie czyni i skłonność ku wracaniu i stolce pobudza, a tak żołądkowi szkodzi, a wszakoż gdy k’niemu przyłożysz trochę imbieru a gałganu, tedy uczyni purgacją ten krokos bez obrażenia żołądka.
B
Kwiecie tego krokosu starłszy je na proch przymieszasz octu, a gdy tym będziesz namazował dzwie mięso albo liszaj – zginie.
C
Też spadały język abo usta u dzieci tym namażesz kilko razów, a uleczysz.
D
Też kwiatki szafranu ogrodnego w winie uwarzone mleko w piersiach białymgłowom zsiadłe rozpuszczają.
E
Też nasienie tego krokosu uwarzone w polewce kapłuniej abo kurowej czyni stolce, przez które wywodzi flegmę z żołądka i z piersi. I też tej polewki z tym szafranem możesz wlać w klisztyre do jelit, chceszli kolikę uleczyć.
F
Też żółtą niemoc uleczysz, gdy kwiatki tego krokosu uwarzysz w sycie, a tego się dasz napić kilko razów po ranu ciepło dobry trunek.
G
Też gdyby kogo niedźwiadek ukąsił, tedy uwarz krokos w winie abo w wodzie, daj się napić i zapocić się potym, a k’temu ten krokos stłukłszy przymieszaj octu a przyłóż na ranę, którą niedźwiadek uczynił, wyciąga jad. Powiadają niektórzy lekarze, aby korzeń krokosów w ręce trzymany boleści bronił, któraby miała przyjść od ukąszenia niedźwiadkowego.
H
Też kur stary, kijem zabity, a niezarzezany, który ma być wywnętrzony a oskubiony, a ty rzeczy weń mają być włożone: naprzód cynamon, krokos, hanyż, lebiodka i korzenie paprotki – każdego z nich pod miarą. A potym zaszpuntowawszy tego kura masz warzyć ze dwie godzinie, a potym ta polewka jest dobra naprzeciwko jadom niedźwiadkowym i wężowym, o czym Pandekta z Plateariuszem powiadają i o tym świadczą.