Marcin Siennik, Zielnik, Księgi wtóre, Rozdział 49
A
Oliwki surowe są zimne i suche, żywot zaciskają, ale kwaszone żołądek odzierają dla ich kwaśności, a zwłaszcza gdy w occie pomokną.
B
Czarne oliwki są ciepłe, ale nie tak bardzo kwaśne, a wszakoż bardzo niestrawne, niedobrą krew czynią, chciwość ku jedzeniu pobudzają, zwłaszcza wielkie oliwki nie bardzo tuczą człowieka. Doźrzałe oliwki są miernie ciepłe a świeże, są więtszej cierpności a więcej zaciskają żywot, ale są lepsze żołądkowi. Ale czarne oliwki te są niedobre żołądkowi dla próchnienia swego.
C
Też plastr uczyniony z oliwek czarnych nie dopuszcza się kazić ciału dla wrzodu, który zowią Antrar, gdy będzie na ono miejsce przyłożony.
D
Też plastr uczyniony z liścia oliwnego z przaśnym miodem, a tego przyłóż na pępek, abowiem wypędza glisty i zabija.
E
Też gdy z tego liścia a z jęczmiennej mąki uczynisz plastr zastanawia biegunkę dawne i też płynienie zbytniej wilkości z macice.
F
Oliwa nieźrzała jest dobra żołądkowi dla miernej cierpności, którą ma w sobie, a to masz rozumieć o oliwe, która bywa jeszcze z orzecha nieprawie uźrzałego, zowią po łacinie oleum omphacinum, dzięsła potwierdza i zęby umacnia, gdy kto tę oliwę w uściech będzie trzymał, broni od uziębienia też odejmuje inszym rzeczam jad abo ostrość, iż ciała nieprzewodzą.
G
Też gdy kto wypije jadowitą rzecz a bardzo palącą, oliwy się daj ciepło napić, iżby mógł wracać. Serapio i Pandekta o tym dowodnie świadczą.
H
Druga oliwa jest, którą biorą z drzewa już dobrze doźrzałego, a ta oliwa jest miernie ciepła i odwilżająca, ciało posilająca i odmiękczająca.
I
Oliwa z jęczmienną wodą, to jest po sześci łyżek każdego wziąć ciepło, wypita, stolce czyni, a gdy k’temu listków rucianych przyłożysz i przywarzysz, kłucie w żywocie przestanie i glisty wymiata z żywota.
K
Oliwa w klistyrach pożywania, bolenie, które z kłucia pochodzi, uśmierza i jak miarz olejki wszytkie w aptekach na rozmaite niemocy z oliwą przyprawuje.
L
Jest też oliwa leźna, mało ogrodnej niepodobna, przeto też olej z niej, acz go też oliwą zowią, nie jest tak przyjemnego smaku, a to iż jest zbytnie cierpnący. A tak zdrowym ludziom, tylko za niedostatkiem maści. Ale w lekarstwach wielką sławę ma, abowiem na ból głowy, lepszy jest, niż różany, gdy nim skronie, czoło i wierzch głowy pomażesz. Pot zawiera, gdy nim ciało maże. Włosów leżących powściąga, strup śliwiący goi bez szkody, świerzb, parchy i wszelaki trąd goi, mazanie jego, to się tą oliwą abo olejem dnia każdego maże, nie może rychło siwieć. Przeto lud arabski, także i egipski, iż sie na każdy dzień mażą, a najpospoliiej tym olejem leśnym, zwłaszcza lud wiejski, aby ich pot nie mdlił, nigdy nie siwieją, chyba rozkoszni, co innych mazidł używają.
M
Biele też osobliwie tę oliwę dla mazania, o którym bieleniu Dioskorides naukę pisze, kto chce czyta sobie u niego, do nas tu gotowe bielone i surowe wożą. Jest woniej przyjemniejszej, niźli ogrodna, której u nas w karmiach używają.