Piotr Crescentiusz, Księgi o gospodarstwie, Księga 5, [Rozdział 33]
[A]
Ocet z wina tak działać: nalej wina dobrego, zwłaszcza słodkiego, do jakiego naczynia, tak, iżby nie było w pełni, pierwej ono naczynie octem zmoczywszy a postaw na miejscu ciepłym nie zatykajac – będzie z niego dobry ocet.
[B]
Gdyby też nalał wina dobrego do wanny abo do kadzi, gdzie wino tłoczą na one grona abo fusy, z których moszcz wytłoczono, a przylawszy tam trochę octu, dopuść stać przez jeden miesiąc – będzie czysty ocet. Możesz to czynić w którym inszym naczyniu na tychże fusiech.
[C]
Chcesz li rychło uczynić ocet, rozpal stali kęs abo kamień głazowy, włożysz w wino iż tam ostydnie, nie zakrywając z wierzchu, tamże skwaśnieje bardzo ryhło, a będzie czysty ocet. Abo postaw naczynie z winem na słońce przez kilka dni, wsypawszy trochę soli, a nie zakrywając – będzie dobry ocet.
[D]
Możesz jeszcze rychlej uczynić tym obyczajem. Weźmij naczynie jako wielkie chcesz gliniane abo cynowe, a nalawszy wina zatkaj dobrze i wstaw we wrzącą do kotlika, aby tam stało w ukropie aż do wierzchu, a gdy powre dobrą chwilę, stanie sie dobry ocet.
[E]
Chceszli mieć ocet bardzo ostry, weźmij głogowych jagód, gdy poczną się zapalać ku czerwoności takiez i ostrężyn lub jeżyn, które po polu rostą, gdy się też zapalają takież i tarnek polnych kwaśnych lub zielonych, możeszli też k’temu mieć labruszki to jest wino leśne, niż się poczną jagody dobrze odymać, które te wszytkie rzeczy dobrze ususzywszy stłucz na proch, a rozpuściwszy dobrym octem naczyń jakoby kołaczków i ususz, a gdy będziesz chciał mieć ocet, weźmiż wina mocnego, włożysz w nie jednę uncją onego kołaczka skruszywszy, a będzieli wino nie mocne, tedy więcej jako rozum ukaże, a gdy przygrzejesz na ogniu, natychmiast będzie ocet, a im dłużej postoi, tym lepiej. Może też tym prochem i z piwa ocet czynić, abo i z prostej wody narychłości, aczkolwiek nie będzie tak dobry jako z wina.
[F]
Powiadają też doświadczeni: gdyby jagody abo grona winne, z których wino wytłoczono, naobierane były a od skórek czyście wypłukane i od wszelkiej plugawości, potym na słońcu ususzywszy, nakłaśc ich w jakie naczynie, aże do połowice, potym nalawszy wina dobrego zatkać z wierzchu i będzie wrychle dobry ocet.
[G]
A mniemam, iż by lepiej było, gdyby takowe szypułki winne pierej polał dobrym octem, tedy przez wszytek czas, póki chcesz, możesz czysty ocet mieć, wina przylewając.
[H]
Takież gdy korzenia chrzanu suszonego starłszy na proch włozysz w naczynie, będzie ocet z wina. Abo szczawiu nasuszywszy stłucz na proch, który rozpuść mocnym octem, a naczyń kołaczków i ususz, a gdy chcesz nadrob w wino, będziesz miał rychło ocet. Możesz też to uczynić i na stole w wino nasypawszy. A takież powiadają o prochu chrzanowym, przeto dobrze mieć oboj proch pospołu, a najlepiej w kołaczkach, dla długiego zachowania mocy.