Obraski abo wężownik biały

obraskiAaron, Aron

Marcin Siennik, Zielnik, Księgi pierwsze, Część pierwsza, Rozdział 17

 

A

Ciepłe i suche według powieści Pande[kty] w pierwszym stopniu, ale według Plateariusza w trzecim, a przeto ma moc rozpędzającą i też otwierającą.

B

Gdy uczynisz plastr z tego ziela trochę kminu a oliwy przyczynisz, a to wespołek stłuczesz kto ma opuchlinę w uszoch tym uleczysz, gdy na noc przyłożysz.

C

Też gdy któremu człowiekowi krew idzie zbytnie stolcem, które zową krwawnice, tak uczyń jeśli chcesz zastanowić. Weźmij tego wężowniku, kwiatków dziewanny, warz to w wodzie a w winie, a potym rozmaczając gębkę abo chustę w onym, przykładaj na stolec prawie na koniec jelita, tym uleczysz. I też na pęcherze, które się wymiatają tamże na tym miejscu takież uczyń tedy bolenie przestanie i ony pęcherzyki się rozejdą.

D

To też ziele stłuczone z smalcem, albo lepiej z sadłem wieprzowym jest dobre na zimne wrzedzienice, które bywają z melankoliej, abo z flegmy, ciepło przyłożywszy.

E

Też gdy je zmieszasz z cebulą a z sadłem niedźwiedzim a przyłożysz na zołzy, abo na gruzły, rozchodzi się pod tym bar[d]zo dobrze.

F

Też kto chce mieć cudność lica nad przyrodzoną cudność, tak iżby skóra była gładsza tak uczyń. Weźmij korzenia tego ziela, a ususz je dobrze, weźmij też pół dragmy kości sepijej (tak je zową w aptece) weźmi też ceruzy trochę mniej, a ono wszystko na proch bar[d]zo miałki stłuk[ł]szy zmieszaj z wodką różaną, a potym gdy się ustoi na dnie proch, tedy oną wodką umywaj z wierzchu lice, abo zamieszawszy myj twarz.

G

Dioscorides mówi o tym zielu, które po łacinie zowiemy aaron, to jest wężownik. Moc tego ziela jest w nasieniu, w liściu i w korzeniu. A tak gdy to ziele stłuczesz, a z krowińcem zmieszasz, tedy masz plastr bar[d]zo dobry na podagrę, to jest na bolenie nóg.

G[2]

Proch z tego korzenia zmieszaj z prochem tartary, jest w aptece, co by pół dragmy, a cukru dragma. Zmieszaj to społem, a wypij z czym chcesz, tedy opuchlinę traci w człeku.

H

A gdy proch tego ziela zmieszasz z tym to tartarum z oliwą a przyłożysz na opuchlinę z wi[e]rzchu, tedy pomaga i opuchlinę rozgania.

I

Też kto by pożywał tego ziela abo prochu tego ziela w karmiach, tedy wilgości złe z piersi wypędza.

K

Abo gdy uwarzysz w wodzie abo w winie, a ocukrujesz, albo osłodzisz, a gdy się tego będziesz napijał ciepło po ranu, kaszel uśmierza, który pochodzi z wilgości lipkich, które są w piersiach i około płuc i też w gardle, a tak i ochrapienie oddala.

L

Też proch z korzenia tego ziela posypawszy na rany, które pochodzą z krost złych, wysusza je, a potym goi. I mięso dziwe gubi. A tak w liściu i w nasieniu ma moc wielką, ale w korzeniu ma więtszą. To Pandekta i Platearius twierdzą.

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.